sobota, 11 maja 2013

Rozdział 13. 

Po 4 wszyscy rozeszli się do siebie, a około 5 ja i Niall usnęliśmy. Byłam bardzo zmęczona choć i tak długo nie mogłam zasnąć. Obudziłam się dopiero o 13 gdy Niall już wstał. Oczywiście siedział w kuchni i robił śniadanie, więc ja poszłam wziąć prysznic, po czym ubrałam się i zrobiłam lekki make-up.
-Cześć. - Powiedziałam gdy weszłam do kuchni.
-Cześć kochanie. - Powiedział Niall i dał mi buziaka.
Usiadłam do stołu i zaczęliśmy jeść. Jak na złość Niall musiał teraz być w bokserkach. Gdybym się nie powstrzymała to chyba nie wiem co bym zrobiła. Oczywiście tak był jeszcze bardziej pociągający. Gdy zjedliśmy poszedł się ubrać, a ja weszłam na tt i fb. Nie było nic ciekawego, więc wyłączyłam laptopa i włączyłam TV. Jednak na tym też się zawiodłam. Leciały tylko durne telenowele i wiadomości. W końcu trafiłam na pogodę. Do końca tygodnia (czyli jeszcze 4 dni ) ma padać deszcz. Raczej nie będzie co robić chyba, że pływać w krytym basenie.
-O czym tak myślisz ? -Zapytał Niall.
-C-co ? A .. O pogodzie. - Powiedziałam, a Niall usiadł obok mnie. Przytuliłam się do niego bardzo mocno.
-Coś się stało ?
-Nie.. Po prostu nie chcę cię stracić, bo już raz tak się stało.. - Powiedziałam.
-Alice.. Przepraszam, że wtedy...
-Zapomnijmy o tym. - Powiedziałam, a pojedyncza łza spłynęła mi po policzku, lecz szybko ją wytarłam, żeby tego nie zobaczył.
-Kocham cię. - Powiedział i dał mi buziaka w czoło. Uśmiechnęłam się na te słowa.
-Ja ciebie też . - Odpowiedziałam i mocniej go przytuliłam.
-Może wrócilibyśmy wcześniej do domu? Lub.. Może polecisz ze mną do Mullingar? Odwiedzimy swoje rodzinne strony.
-Okey. Kiedy?
-No nie wiem. Może pojedziemy do domu jutro lub dzisiaj, a tam pojutrze ?
-Dobrze. - Powiedziałam i go pocałowałam. On musiał oczywiście przedłużyć pocałunek i całowaliśmy się z 5 minut, lecz zadzwonił do mnie telefon. Niechętnie odebrałam.

-Słucham ? - zapytałam.
-Dzień dobry. Pani Smith? - Zapytał ktoś. Tym ktosiem okazał się dyrektor mojej uczelni.
-Tak to ja? A co się stało?
-Chciałem pani powiedzieć, że przyjęliśmy panią do naszej uczelni. Szczegóły wyślemy mail'em. Do widzenia. - Powiedział i się rozłączył. Odłożyłam telefon i rzuciłam się na Niall'a.
-Przyjęli mnie !! - Krzyknęłam i go pocałowałam.
-To wspaniale. - Powiedział i mocno mnie przytulił. Resztę dnia spędziliśmy na przygotowywaniu obiadu. Zrobiliśmy sobie spaghetti, a później zaczęliśmy się pakować. Niall już załatwił sprawę samochodu. Pożyczymy samochód Lou, a oni później wrócą z Harry'm. Wieczorem uszykowałam sobie zestaw na rano, a po kolacji wzięłam prysznic i poszliśmy szybko spać. Mieliśmy wylecieć jutro po południu. Mieliśmy bilety na 15, więc zdążymy dojechać do domu i spakować inne ubrania.

**Następnego dnia**
Obudziłam się o 5 i zaczęłam wybudzać Niall'a. Szybko ubrałam się w uszykowany wczoraj zestaw, po czym zjedliśmy śniadanie, wzięliśmy bagaże i poszliśmy się pożegnać z tamtą czwórką. Oni też już byli na nogach, bo chcieli na zobaczyć, ponieważ nie będzie nas tydzień lub dwa. Zależy czy Paul nie powróci wcześniej z wakacji i czy nie będą mieli jakiegoś koncertu. O 8 dojechaliśmy do mnie. Wysiadłam i poszłam przepakować walizki, a Niall pojechał do siebie. Spakowałam inne rzeczy, po czym z walizkami poszłam do chłopaków. Mieszkali dość blisko, więc mogłam się przejść 10 minut.
-Hej. - Powiedziałam gdy weszłam do nich do domu.
-Co tak się na chama wpychasz ? -Zapytał Zayn i się zaśmiał.
-Bo mi się tak podoba. - Powiedziałam i pokazałam mu język, po czym przywitałam się z Liam'em.
-Gdzie Niall ?
-U siebie. Za chwilę będziemy mieli śniadanie zjesz ?
-Okey. Ale to będzie moje drugie.
-Kiedy ty jadłaś. Po 5.
-Oj tam, oj tam. - Powiedziałam i usiadłam na krześle. Liam w tym samym czasie zaczął robić kanapki i jajecznicę. Opowiedziałam im co robiliśmy i jak się zgubiliśmy przez chłopaków.
-O ja pierdole. - Powiedział Zayn przez śmiech. - To mieliście przygodę.
-No wiem. Ale tam się nawet wygodnie spało. I takie dobre śniadanie zrobiła..
-Ty to tak się zachowujesz jak Niall. - Powiedział Zayn.
-No bo jestem do niego bardzo podobna pod względem jedzenia, oczywiście.
-Oczywiście. Jecie tyle samo to ja nie wiem kto wam będzie uzupełniał lodówkę w przyszłości jak będziecie starzy. - Powiedział Liam.
-Jest już to jedzenie ? - Zapytał Niall gdy był na schodach.
-Jest. Chodź, bo za chwilę Alice wszystko zje. - Powiedział ze śmiechem Zayn.
Gdy skończyliśmy jeść obejrzeliśmy z nimi film, a o 14 zjedliśmy obiad. Później chłopaki zawieźli nas na lotnisko i pożegnali się z nami. Poszliśmy na odprawę, a później do samolotu. Byliśmy akurat na czas. W samolocie nie miałam co robić, więc położyłam głowę na ramieniu Niall'a i usnęłam.

Przebudziłam się dopiero przed lądowaniem. Gdy byliśmy już na dole zamówiliśmy taksówkę i pojechaliśmy do domu. Nasi rodzice się tego w ogóle nie spodziewali. Niall poszedł do siebie, a ja do siebie i nie wiem co się u niego działo.
-Cześć ! - Zawołałam gdy weszłam do domu.
-Alice! - Krzyknęła mama i mnie przytuliła. - Co ty tu robisz ?
-Przyjechałam was odwiedzić.
-Z nim ? - Tym razem to był tata.
-Tak. Poszedł do siebie. - Powiedziałam i go przytuliłam.
-Przyjdzie do nas ? - Znów zapytał.
-Nie wiem. Raczej tak. - Powiedziałam uśmiechnięta.
-Zanieś te walizki do swojego pokoju, a ja naleję ci zupy.
-Okey ! - Krzyknęłam z góry i weszłam do pokoju.

NIALL
Zapłaciłem za taxi i poszedłem do domu.
-Cześć mamo! - Zawołałem gdy wszedłem do kuchni gdzie stała.
-Niall! Wreszcie przyjechałeś. - Powiedziała i mnie przytuliła.
-No trzeba odwiedzić rodzinę. - Odpowiedziałem.
-Właśnie mieliśmy jeść obiad. - Powiedziała, a na dół zszedł Greg.
-Siema stary. - Powiedział do mnie.
- Siema. - Odpowiedziałem i usiedliśmy do stołu. Później pogadałem trochę z nimi i poszedłem do mojego pokoju. Spojrzałem przez okno i zobaczyłem Alice w jej pokoju. Też podeszła do okna i pomachała do mnie, więc zrobiłem to samo. Nasze domy znajdowały się naprzeciwko siebie i nasze pokoje również. Ulica była wąska, więc domy też były blisko. Wziąłem kartkę i napisałem. : Wpadnij do mnie. Moja mama się ucieszy. <33 
Ona odpisała : Okey. Tylko wezmę prysznic i się przebiorę. ;* 
Usiadłem na łóżku i na nią czekałem.

ALICE
Poszłam szybko do łazienki i wzięłam prysznic. Później owinęłam się w ręcznik i poszłam się ubrać. Wybrałam zestaw, szybko się ubrałam i wyszłam z domu. Oznajmiłam mamie gdzie idę i skierowałam się do domu Niall'a. Zadzwoniłam dzwonkiem i otworzył mi Greg.
-Cześć. - Powiedziałam i się uśmiechnęłam.
-Cześć. - Przytulił mnie i obkręcił w powietrzu.
-Aż tak się stęskniłeś ? - Zapytałam.
-Jasne. Nie było cię miesiąc.
-No własnie. Tylko miesiąc.
-Oj tam. Niall na ciebie czeka.
-Wiem.
-Fajnie, że się przyjaźnicie.
-No tak. Bardzo fajnie. - Zdziwiłam się, że nic nie powiedział. Może chciał ze mną to powiedzieć ? Nie wiem. Weszłam do środka i przywitałam się z panią Horan, po czym skierowałam się na górę do jego pokoju.
-Cześć.
-No cześć. - Powiedział.
-Czemu im nie powiedziałeś ? - Zapytałam.
-Ale o czym ?
-No, że jesteśmy razem.
-No bo chciałem razem z tobą. To źle ?
-Nie. Wręcz przeciwnie. - Powiedziałam i dałam mu buziaka.
-Moja mama robi kawę idziemy ? - Zapytał.
-Jasne. - Powiedziałam. Niall złapał mnie za rękę i zeszliśmy tak na dół. Greg razem z ich mamą siedział w salonie, więc tam poszliśmy. Natychmiast zobaczyli, że trzymamy się za ręce.
-Mamo.. Greg.. Chodzę z Alice.
-Od kiedy ? - Zapytała.
-Od... Miesiąca.. - Powiedział i dał mi buziaka w policzek.
-To wspaniale, ale czemu nic nie powiedziałeś ?
-A poco miałem mówić?
-No wiesz.. Powinnam jednak wiedzieć.
-No dobra, ale mogę już spróbować tego ciasta ? -Zapytał.
-Oczywiście siadajcie. - Powiedziała i usieliśmy na kanapie.


Moje dwa nowe ulubione zdjęcia *-*  ;*

A to jest dzieło Oli Horan, za które bardzo dziękuję :
Mam nadzieję, że się zmyło xD  ; )  ;*

_______________________________________________
Jest kolejny rozdział ;) Jak się podoba ? Trochę krótki chyba. Pod ostatnim tylko jeden komentarz był i się zawiodłam i miałam w ogóle nic nie pisać, ale napisałam, że będzie na sobotę, więc jest ; ) Następny pojawi się jeśli będą przynajmniej 4 komentarze ;) mogą być nawet 3, ale, żeby były xD No oczywiście jeśli się podoba ;) Niedługo świętować będziemy, bo jest prawie 1000 wyświetleń ;) może zrobię dla was coś specjalnego . ;) Chcielibyście ? Jak tak to co ? xD Zapraszam do zadawania pytań bohaterom ; )

5 komentarzy:

  1. Świetny rozdział ;)) Dodawaj szybko następny ! ;))

    OdpowiedzUsuń
  2. Z tym ciastem mnie rozwaliłaś. hahaha Niesamowity *-*

    OdpowiedzUsuń
  3. Uuuu *-* cholipcia ale fajny *-* haha napis na szczęście zszedł haha :D jakie zdjęcia Niallera *.*

    OdpowiedzUsuń
  4. Mrrrr... słodziaki ^^
    Kocham twoje blogi <3
    Czekam na NN :D :*

    OdpowiedzUsuń