czwartek, 23 maja 2013

Rozdział 16. 

Gdy się rano obudziłam poczułam ładny zapach dochodzący z kuchni. Bardzo się zdziwiłam, bo przecież nie było u mnie Niall'a. Zeszłam na dół do kuchni i widok mnie bardzo zaskoczył. Nathan robił właśnie naleśniki.
-Cześć. - Powiedziałam.
-O hej. Robię śniadanie, bo nie chciało mi się spać teraz.
-To fajnie. Czyli potrafisz sobie poradzić. Chcesz poznać jakichś kolegów ? Ja dzisiaj nie idę do pracy, więc mogę Ci pokazać gdzie jest skatepark to sobie pójdziesz.
-Okey. A gdzie pracujesz ?
-Opiekuję się dziećmi. Trzy letnim Harry'm i trzynastoletnią Nicolą. Jeśli chcesz to mogę cię z nią poznać.
-Okey.
-Będzie chyba z tobą w klasie.
-To fajnie. Siadaj już . - Powiedział, po czym zjedliśmy śniadanie.
Po śniadaniu poszłam się ubrać. Wybrałam na dzisiaj krótkie dżinsowe spodenki i koszulę bez rękawów, a do tego czarne converse. Zrobiłam lekki make-up, a włosy uczesałam w luźnego koka, po czym zeszłam na dół gdzie czekał na mnie Nathan. Dzisiaj miałam pójść zapisać go do szkoły, bo jeszcze nic nie załatwiłam. Wzięłam szybko przyszykowane dokumenty i torebkę, po czym wyszliśmy z domu. Pojechaliśmy moim samochodem, a w drodze pokazałam mu skatepark. Ucieszył się, że jest tak duży. W szkole poszło jak z płatka. Dyrektorka go od razu przyjęła i powiedziała, że nie mają wielu chętnych jak na razie. Okazało się, że faktycznie będzie w klasie z Nicolą. Gdy tylko wróciliśmy do domu to zrobiłam drugie śniadanie i zaczęliśmy rozmawiać.
-Kiedy do ciebie przyjdzie Niall ? - Zapytał w pewnej chwili.
-Chyba teraz nie przyjdzie.. no .. To znaczy przyjdzie, ale nie wiem czy dzisiaj, a co ?
-Tak pytam, bo.. Głupio mi o tym mówić, ale.. Ja wam chyba tylko przeszkadzam. Nie możecie się spotykać i .. no wiesz czego robić..
-Oj Nathan. Daj spokój. Jeszcze przyjdzie czas, żebyśmy cokolwiek robili. - Powiedziałam i zaczęłam się śmiać.
-No co ? Jak coś to niech przychodzi. Ja zawsze śpię ze słuchawkami w uszach, więc spoko. Nie będę słyszał. - Powiedział i się uśmiechnął. Wzięłam tylko nasze talerze do zmywarki i poczochrałam mu włosy, po czym zaczęłam sprzątać w kuchni. Nathan poszedł do siebie i już po chwili słyszałam z jego pokoju głośną muzykę. Mi to nie przeszkadzało, bo właściwie to mógł robić co chciał. Po posprzątaniu zadzwoniłam do Niall'a. Okazało się, że dzisiaj nie możemy się spotkać, bo kochany Paul zdecydował się wrócić wcześniej i mają w ogóle dużo pracy. Na szczęście się nie nudziłam, bo mogłam zawsze pogadać z Nathan'em. Niestety jak miałam do niego iść to on już zbiegał ze schodów i powiedział, że idzie do skateparku. Bardzo mi się nudziło, więc poszłam do siebie i uruchomiłam laptopa. Weszłam na tt, a tam .....

_______________________________________________
Jest kolejny ; ) Krótki, ale jest xD zapraszam do komentowania ;) kto ma tt zapraszam do mnie : https://twitter.com/Sensible_Love_
Następny rozdział chyba w sobotę ; )

4 komentarze:

  1. A tam co?! No weź kobieto! W takim momencie. Ja umrę z niewiedzy!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. no dowiesz się niedługo ; ) zaczekam, aż będzie parę kom i dodam wtedy ; ) ;D

      Usuń
    2. Poza tym jak chcesz coś wiedzieć od Alice lub Niall'a lub innych bohaterów to jest zakładka specjalnaa na to ;33

      Usuń
  2. Świetny rozdział kochanie ;*
    Czekam na nn *-*
    ~Blue/Caroline xoxo
    goodnightblue.blogspot.com <-- rozdział jutro rano :*

    OdpowiedzUsuń