czwartek, 30 maja 2013

Rozdział 17

... a tam jak zwykle pustki. Sprawdziłam jeszcze fb, ale też nic nowego nie było, więc postanowiłam przejść do centrum handlowego. Szybko się przebrałam, wzięłam torbę i zamknęłam dom.  Gdy już byłam w jakimś sklepie nagle mi się zrobiło słabo, ale nie zwróciłam na to uwagi, Po chwili poczułam się lepiej. Nic sobie nie kupiłam , oprócz płyty Nirvany. Zeszło mi tam ponad 2 godziny. Wróciłam do domu. Poszłam do kuchni czegoś się napić. Ale nie zdążyłam. W tej samej chwili zaczął ktoś pukać do drzwi. To był Niall.
  - Niall? Co ty tutaj robisz? - zapytałam zdziwiona.- Przecież ...
 - Oj dla ciebie zrobię wszystko - powiedział- Kocham cię...
 Od razu skoczyłam na niego i wycałowałam go, ale nie zdążył tego odwzajemnić, bo zaczął dzwonić telefon. Szybko pobiegłam do salonu, aby odebrać.

 *Oczami Niall'a*
Słyszałęm tylko jak Alice mówi przejęcie "tak, dobrze, zaraz będę ''. Po chwili przyszła i usłyszałem jej ciężki oddech. Zaczęła płakać, a ja  nadal nie wiuedziałem o co chodzi. Pochwili  zaczęła płakać i pakować do torby telefon.
 - Moja mama miała wypadek - powiedziała roztrzęsiona -musimy teraz do niej jechać.
Skinąłem głową, bo też zacząłem się przejmować i bać o nią.

* Oczami Alice*
Gdy odebrałam telefon i usłyszałam słowa lekarza, że  moja mama miała ciężki wypadek samochodowy i zaraz będzie przechodzić  skomplikowaną operację, to osłupiałam. Przecież w mojej rodzinie rzadko zdarzały się wypadki, praktycznie nigdy, więc nie mogłam w uwierzyć. Ale szybko doszłam do siebie i powiedziałam , że zaraz tam będę. Powiedziałam Niall'owi , że moja mama miała wypadek i do niej jedziemy. Wzięłam torbę i wyszliśmy z domu. Nathanowi dam znać sms'em gdzie jestem, mam nadzieję, że da sobie radę, a jak nie to zawsze może iść do pani Brown. Ja prowadziłam samochód, bo Niall wypił dwa piwa zanim do mnie przyszedł. Ciągle nie mogłam w to wszystko uwierzyć. Zastanawiałam sie jak to mogło sie stać. Jechaliśmy w ciszy, bo każde z nas o tym wszystkim myślało. Znowu zaczęło mi się robić słabo, ale myślałam , że to przez tą sytuację. Przypomniałam sobie, że od 6 godzin nic nie jadłam i nie piłam oprócz jednego łyka soku. Jechałam dalej. Chwilę potem usłyszałam jak Niall do mnie krzyczy:
 - Stój !!! -  krzyknął Niall.
I...puff!!! Było za późno.

 *4 godziny później*
- Tak bardzo nie chcę jej stracić... tyle nieszczęść w jednym dniu... Bożę, proszę pozwól jej jeszcze pożyć...Przeszła dzielnie tą długą operację... proszę daj jeszcze szansę... Alice i... jej mamie... naszej mamie... - szeptał Niall.
Modlił się . Dopiero wtedy przypomniałam sobie o mamie. Poczułam się gorzej.  Zobaczyłam, że Niall ma gips i parę opatrunków na głowie i szyi . Ach... tak bardzo chciałabym cofnąć czas, może siedzielibyśmy wszyscy razem, cali i zdrowi.
 - Alice? - podskoczył Niall- Och ... Boże dzięki Ci . - powiedział troszkę ciszej, ale na tyle głośno, abym mogła usłyszeć.
 - Niall? - Zapytałam.- Podasz mi wodę?
 - Tak, ale chyba będę musiał ci pomóc się napić - odpowiedział Niall.
 - Dlaczego? - zapytałam i w tej chwili zobaczyłam moje ręce... obydwie były w gipsie.- Och tak, pomóż mi .- powiedziałam z lekkim uśmiechem.
 Niall dał mi pić. Poczułam jak bardzo mnie boli głowa. Opadłam na poduszkę. Ktoś zapukał do drzwi, to był lekarz. Podszedł bliżej.
 - Czy już coś wiadomo, dokładniej? - zapytał przejęty Niall.
 - Tak - odpowiedział lekarz - Panna Alice ma...


 
 Hej , jestem Olka i to ja dzisiaj napisałam rozdział do bloga mojej przyjaciółki Agaty, bo poprosiła mnie o pomoc xD Bardzo jej dziękuję, bo to jest bardzo wciągające jak się okazało zajęcie xD Na początku nie chciałam się zgodzić, bo to jest pierwszy wpis na jakimś blogu, ale po namyśle zgodziłam się xD. Dodawajcie dużooo komentarzy to się Agata - Horanowa ucieszy xD ;*
Może Wam sie nie spodobać ten rozdział ale wybaczcie mi, bo to jest pierwszy raz ;].

P.S. będę się podpisywać tak :                                          Narwana xD                                                                 

4 komentarze:

  1. jak dla mnie jest świetny xD chyba sobie tu jeszcze popiszesz ;* pozwalam Ci xD
    /Horanowa ;*

    OdpowiedzUsuń
  2. WOW jak na pierwszy raz wyszedł ci zajebiście.

    OdpowiedzUsuń
  3. Co ma?! Co ma?!
    Uduszę, zakopię, odkopię, znowu zabije i pokroje na kawałki!
    Jak mogłaś przerwać w takim momencie!
    Jutro ma być NN i nie ma że boli ! :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja ci powiem co ma : szczęście, bo żyje xD /Aga xD

      Usuń